Klub burmistrza się pomniejsza

Paweł Wolski zostanie radnym niezależnym. Samorządowiec zdecydował o opuszczeniu klubu radnych Marka Długozimy – “Skuteczni dla Rozwoju“. Swoją decyzje motywuje, jak sam pisze, “inną wizją rozwoju miasta i gminy Trzebnica, sposobu zarządzania strukturami organizacyjnymi miasta i gminy Trzebnica, działania Rady Gminy, działania komisji stałych Rady Gminy, sposobu organizowania pracy Rady Gminy oraz sposobu zwoływania i prowadzenia sesji Rady Gminy.”

Zobacz też: Marek Długozima napisał piosenkę o… sobie. “Nawet dygnitarze z PiS uśmiechali się pod nosem”

Odejście Wolskiego to najprawdopodobniej pokłosie niedawnego konfliktu pomiędzy nim a burmistrzem Długozimą. W obecnej kadencji radny był przewodniczącym Komisji ds. oświaty, kultury, sportu, turystyki, rekreacji, młodzieży i współpracy międzynarodowej, z której to funkcji został odwołany pod koniec października. Stało się to na kilka dni przed tym, jak Wolski miał spotkać się z komisją w celu uregulowania kwestii użytkowania obiektów sportowych przez gminne stowarzyszenia. Radny zabiegał o to, by lokalne organizacje i kluby mogły w “równy i przejrzysty” sposób korzystać z gminnych obiektów.

Dostęp do obiektów sportowych w gminie. “Doświadczamy wykluczenia”

Dostęp do obiektów sportowych oraz gminnego wsparcia od pewnego czasu jest w Trzebnicy przedmiotem kontrowersji. Część stowarzyszeń i klubów sportowych nie może cieszyć się takim samym dostępem do gminnej infrastruktury jak reszta, a wśród mieszkańców i samych zainteresowanych panuje przekonanie, że to sam burmistrz Długozima dzieli lokalne kluby na “lepsze i gorsze”. “Jako APN [Akademia Piłki Nożnej Talent, przyp. red.], od 4 lat, doświadczamy ostracyzmu, niesprawiedliwości i wykluczenia…” – czytamy w jednych z komentarzy.

Zobacz też: Czy Marek Długozima nie wie, co się dzieje w Urzędzie Miejskim? Na burmistrza wpłynęła skarga

Sprawa Wolskiego skupia na sobie wiele uwagi. Wśród opinii na ten temat dominuje ta, że Marek Długozima postanowił odwołać Wolskiego z funkcji przewodniczącego komisji po to, by nie dopuścić do realizacji jego planów. “W końcu ktoś z radnych Burmistrza odważył się na zrobienie czegoś dla wspólnoty mieszkańców i od razu bez żadnych skrupułów spotkała go kara w postaci…… odwołania z szefa komisji.” – czytamy w mediach społecznościowych innego radnego, Krzysztofa Śmiertki. Spotkanie komisji miało odbyć się 8 listopada. W obliczu odwołania przewodniczącego do spotkania najprawdopodobniej nie dojdzie w tym terminie, a podjęte przez Wolskiego postulaty nie zostaną zrealizowane.

Jaka przyszłość czeka teraz radnego? On sam zapowiada, że będzie radnym niezwiązanym z żadnym klubem, a podstawą jego działań ma być przede wszystkim ustawa o samorządzie.