W tę sobotę doszło do inauguracji wiosennej rundy IV Ligi Dolnośląskiej. Spotkanie było szesnastą kolejką zmagań ligowych w sezonie 2022/23.

Na murawie w Trzebnicy zmierzyły się ze sobą – lokalna Polonia oraz Piast Nowa Ruda. Zapowiadało się pasjonujące spotkanie, bowiem drużyny dzieliły od siebie jedynie 4 punkty w ligowej tabeli.

Zobacz też: Polonia Trzebnica wygrywa w ostatnim sparingu. Ich rywalem był LKS Błysk Kuźniczysko

W pierwszej połowie starcia dominowali trzebniczanie, stworzyli oni kilka okazji, które powinny zakończył się bramką, lecz zabrakło skuteczności.

Bramki zobaczyliśmy w drugiej połowie

Znane powiedzenie, mówiące że “niewykorzystane sytuacje się mszczą” znalazło swoje zastosowanie w tym meczu. Piast w drugiej odsłonie spotkania otrzymał rzut wolny. Zawodnik oddał strzał, piłka trafiła w gracza Polonii, a rykoszet całkowicie zmylił bramkarza.

W ten sposób Piast prowadził 1:0 na stadionie w Trzebnicy. Wyrównanie przyszło w 80 minucie. Patryk Maciołek odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym i dał Polonii wyrównanie.

Potem wynik nie uległ już zmianie i obydwie ekipy podzieliły się ze sobą punktami. Kolejny mecz, Polonia Trzebnica rozegra już 11 marca. Rywalem trzebnickiej formacji będzie Piast Żmigród.