Żmigrodzkie legendy. O grze w karty z diabłem - TrzebnicaInfo.pl

Żmigrodzkie legendy. O grze w karty z diabłem

Jak skończyło się zamiłowanie mieszkańca Osieki do hazardu? Kogo Ryczek spotkał w trakcie gry?
fot. strefahistorii.pl

Dawno temu w miejscowości Osiek żył pewien gospodarz o nazwisku Ryczek. Mieszkał w starym, zniszczonym budynku, który w przeszłości był siedzibą gminy. Jego słabością był hazard i gra w karty. W dzień Zielonych Świątków poznał dwóch zapalonych tak samo jak on do gry wyrostków. Ryczek myślał, że jest najlepszy i z łatwością pokona swoich przeciwników i wygra rozgrywkę.

Gospodarz wraz ze swoimi gośćmi zamknął się na poddaszu, aby nikt nie przeszkadzał im w grze. Rozsiedli się wygodnie na sianie i rozpoczęli rozgrywkę. Niestety gra nie szła zbyt dobrze, ponieważ brakowało im czwartego gracza. Gdy rozpoczęli dyskusję na ten temat, nagle w drzwiach pojawił się wysoki, dość dziwnie wyglądający człowiek. Milcząc, wyciągnął z kieszeni talię nowych kart i zaczął rozdawać każdemu z obecnych. Zadowoleni gracze rozpoczęli grę, nie zważając na dziwny wygląd przybysza. Po chwili jeden z wyrostków spojrzał na nowego członka zabawy i zauważył, że zamiast nóg ma kopyta. Natychmiast zorientował się, że to musi być diabeł. Pozostali dwaj gracze także zorientowali się, jednak nie mogli nic zrobić. Siedzieli cicho, grali dalej i przegrywali z diabłem każdą rozgrywkę.

Zobacz też: Żmigrodzkie legendy. O złotym dzwonie zatopionym w Baryczy

W pewnym momencie gospodarz przypomniał sobie o obowiązkach, które musi wykonać. Dwóch pozostałych graczy także zorientowało się, że mają do wykonania zajęcia nie cierpiące zwłoki. Przeprosili więc nieznajomego gościa i drabiną zeszli na dół. Nagle diabeł popchnął drabinę i zniknął.

Od tego momentu żaden z mieszkańców Osieka nie grał w Zielone Świątki w karty ze strachu przed spotkaniem diabła. Ryczek po spotkaniu z diabłem bał się wchodzić na strych i robił to tylko, gdy naprawdę musiał.

Zobacz też: Trzebnickie legendy. O św. Jadwidze, która chodziła boso

Źródło: it-zmigrod.pl

Więcej z TrzebnicaInfo.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *