Policja uratowała 64-latka. Mężczyzna leżał na podłodze we własnym domu
Mężczyzna upadł i nie mógł wezwać pomocy
Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Osolin w gminie Oborniki Śląskie. To właśnie wtedy dwójka funkcjonariuszy, mł. asp. Monika Gnyszka oraz st. sierż. Jakub Maj udali się do domu jednego z seniorów, który od jakiegoś czasu miał problemy zdrowotne.
Kiedy funkcjonariusze dotarli do jego posesji nie zastali nikogo na miejscu, więc postanowili popytać o 64-latka Jak się okazało, większość sąsiadów od około tygodnia nie widziało mężczyzny. W efekcie mundurowi postanowili jeszcze raz wrócić na posesję. To właśnie wtedy zauważyli przez jedno z okien że 64-latek leży na podłodze.
Zobacz też: Policja zatrzymała 22-latka z narkotykami. W mieszkaniu znaleźli ich jeszcze więcej
Po zobaczeniu seniora policjanci postanowili siłowo wejść do domu i udzielić mu pomocy. Jak się okazało, 64-latek dwa dni wcześniej upadł na podłogę i nie mógł wstać. Nie jadł i nie pił dopóki nie został znaleziony przez policjantów. Na szczęście mężczyznę udało się przetransportować do szpitala.